Marzysz o nietypowej łazience? Oto najciekawsze sanitariaty i armatura dostępne w sklepach!

Marzysz o nietypowej łazience? Oto najciekawsze sanitariaty i armatura dostępne w sklepach!

Załóżmy, że remontujesz łazienkę.

 
Na co przede wszystkim zwrócisz uwagę? Oczywiście, że na płytki! Przewiduję, że spędzisz w dziale z ceramiką co najmniej 2-3 godziny, przykładając do siebie różne kolekcje, biegając z wzornikiem fug i próbkami mozaiki. Wreszcie jest! Co dalej?
 
“Marian, idź wybierz kibel i umywalkę. No nie wiem, jakąś taką zwykłą.”
 
A co, gdyby tak inaczej? Gdyby płytki i kolor ścian grały drugorzędną rolę, natomiast gwoździem programu stałaby się – na przykład – kolorowa umywalka? Ciekawa w kształcie wanna?
 
Albo jeszcze lepiej – czarny sedes!
 

Jeśli podoba Ci się taka wizja, to ten post jest dla Ciebie! Zebrałam ogromną liczbę ciekawych sanitariatów oraz baterii, do łazienek w różnym stylu. W opisach pod zdjęciami znajdziesz linki do sklepów. Jesteś gotowa? To zaczynamy!

 

Umywalki
 
Przestrzeń z umywalką może stać się głównym akcentem w łazience – trzeba tylko poszperać trochę głębiej niż na wystawie w Leroyu, by znaleźć niesamowite perełki! Moim ulubionym producentem umywalek jest firma REA – mają bardzo szeroką ofertę modeli nablatowych w najmodniejszych kształtach i wykończeniach. A do tego te oryginalne kolory! Zobacz sama:
 
 
REA to jedna z niewielu firm, która wśród swojego asortymentu ma umywalki ze złotymi i chromowanymi wstawkami – takie modele idealnie sprawdzą się w nowoczesnej, minimalistycznej łazience. Koniecznie zestaw je z bateriami o takim samym wykończeniu! Jeśli jesteś bardziej odważna, możesz postawić na złotą lub miedzianą umywalkę – zwróć jednak uwagę, że utrzymanie jej w czystości będzie nieco trudniejsze niż w przypadku białego wnętrza.
 
A może chciałabyś dodać do swojej łazienki koloru? W tej funkcji świetnie sprawdzi się zielona albo różowa umywalka. Oba kolory idealnie współgrać będą ze złotymi bateriami i wykończeniami. Żeby nie konkurować już innymi akcentami, taką umywalkę warto postawić na białym lub czarnym blacie.
 
Moje serce skradły także modele kamienne – a właściwie imitujące kamień. Numer 5 to nowoczesna w kształcie misa w marmurowym wykończeniu – widzę ją w bardzo minimalistycznej łazience z białymi płytkami, czarnymi listwami i czarną, geometryczną baterią (np. Omnires Darling, o której mowa niżej!) Szóstka jest bardzo oryginalna i z pewnością złapie za serce niejednego faceta, nawet tego, któremu wnętrze łazienki jest obojętne jak liczba procent w wyborach dla Konfederacji.
 
A ostatnia? Ta z kolei kojarzy mi się z żeliwnymi kubeczkami, z których za dzieciaka popijałam kakao. W towarzystwie czarnej baterii retro pięknie sprawdzi się w rustykalnej łazience pełnej drewna.
 
Czy to już wszystko? Absolutnie nie! Choć umywalki nablatowe są zdecydowanie najbardziej widowiskowe, warto też zwrócić uwagę na dostępne modele podwieszane i wiszące.
 

Jeśli szukasz umywalki do toalety albo bardzo mikroskopijnej łazienki, to już ją znalazłaś – jedynka, czyli model Meridian z firmy ROCA ma tylko 35cm szerokości i 32cm głębokości, a do tego wykończona jest ładnym, ozdobnym syfonem. Zmieści się nawet w najmniejszej łazience!

Jeśli masz troszkę więcej miejsca, rzuć okiem na ostatnią z propozycji – to ta sama seria, ale nieco inny model. Ta umywalka to dobra opcja dla tych, którzy nie mają miejsca na szafkę podumywalkową o klasycznej głębokości (czyli ok. 45-55cm). ROCA postanowiła stworzyć umywalkę o szerokości 60cm, ale głębokości zaledwie 34cm, dodatkowo z baterią na boku – dzięki temu możesz swobodnie zmieścić ją nawet w płytkiej wnęce!

 
Interesującą propozycją jest też numer 4 – to wisząca umywalka od GLOBO, w bardzo fajnym, obłym kształcie. Kto powiedział, że pod umywalką zawsze musi być szafka? Łam schematy! O ile oczywiście masz na to miejsce 😉
 
Mam dla Ciebie jeszcze kilka modeli – tym razem już naprawdę pojechanych. Kto wie, może to właśnie jedna z nich stanie się głównym akcentem Twojej nowej łazienki?
 
Drewniana umywalka? Tak, da się! Na polskim rynku takimi cudeńkami zajmuje się tylko kilka firm, ale za to wiedzą, co robią. Takie modele doskonale radzą sobie w domowych warunkach i zupełnie nie trzeba przejmować się zostającą na ich powierzchni wodą. A jaki efekt!
 
Ciekawą propozycją będą też umywalki wykonywane ręcznie – tak jak numer 3 lub 5. To ceramiczne misy wypalane w odpowiednich temperaturach i następnie szkliwione. Sprawdzą się przede wszystkim we wnętrzach w stylu retro – choć ta biała fajnie wyglądałaby także w łazience glamour.
 
A może coś zupełnie w innym stylu? Do surowych, industrialnych łazienek polecam ciężkie, masywne umywalki – albo ceramiczne, albo wykonane z betonu architektonicznego. Do tego metalowy stelaż, chromowana bateria i cegła na ścianie – czujesz już ten klimat?
 
Jak umywalki – to i baterie. Oto moje typy:
 
 
Aktualnie najbardziej popularne są baterie sztorcowe – czyli te, które montuje się na blacie lub bezpośrednio na umywalce w przygotowanym do tego otworze. Stąd też taka dominacja takich modeli w tym zestawieniu 😉 Postanowiłam jednak udowodnić, że baterie wcale nie muszą być chromowane. Na rynku dostępnych jest teraz bardzo dużo modeli w przeróżnym wykończeniu – białe, czarne, a nawet miedziane! Warto się skusić 🙂
 
Jeśli planujesz łazienkę w stylu rustykalnym, koniecznie dobierz odpowiednie baterie – proste, chromowane modele zupełnie się w niej nie odnajdą. Ciekawą propozycją jest numer 4 – to bateria firmy Omnires (mojego ulubionego producenta baterii) w kolorze ciemnego, postarzanego złota. Fajną opcją jest też czarny model z numerem 7, z urokliwymi, ceramicznymi wykończeniami.
 
Bardziej nowoczesny klimat? Zastanów się nad baterią podtynkową. Pamiętaj jednak, że wymaga ona miejsca w ścianie, żeby schować jej mniej reprezentacyjną część 😉 Świetnym pomysłem będzie bateria z serii GROHE Essence – na zdjęciu jest miedziana, ale ten model występuje w wielu różnych kolorach!
 
Nie mogło oczywiście zabraknąć klasyki, ale z małym twistemnumer 8 to chromowana bateria z Omnires, jednak jej niewątpliwym urokiem jest klasyczny kształt i dwie gałki w formie litery X – będzie ona odpowiednia zarówno do nowoczesnych, jak i bardziej klasycznych aranżacji. No i dziewiątka! Baterie kaskadowe nie mają dobrej sławy – kojarzą mi się z łazienkami nowoczesnymi na siłę, projektowanymi w salonie z płytkami przez ludzi bez serca do wnętrz 😉 Ta jednak jest nieco inna – subtelna i stylowa. Dlatego właśnie znalazła się w tym zestawieniu.
 
Toalety i bidety
 
Dobra, zgadzam się – toaleta nie jest najbardziej reprezentacyjnym miejsce w domu, ale warto poświęcić jej choć ułamek uwagi i wybrać misę, która będzie nie tylko ładna, ale i użyteczna.
 
 

Przyjęło się, że toaleta musi być biała i podwieszana. Dlatego do tego zestawienia postanowiłam wybrać czarną i stojącą 😀 Ta pierwsza będzie z pewnością bardzo ciekawym akcentem łazienki – widzę ją na stelażu obudowanym płytą fornirowaną, z czarnym przyciskiem i eleganckimi akcesoriami. Numer dwa to z kolei model stojący – ale w niczym nie przypominający starych stojących toalet z tysiącem zakamarków trudnych do wyczyszczenia! Ta muszla ma bardzo jednolitą, obłą formę, który sięga aż do podłogi – bez żadnych załamań, w których zbierałby się kurz. Ekstra rozwiązanie!

Do zestawienia wpadła też kwadratowa misa z firmy Kerra – dobrze dopasuje się do prostych w formie umywalek.

 
A co, gdy toaleta ma niecały metr kwadratowy powierzchni? Cóż, i to da się rozwiązać.
 
Klasyczna muszla podwieszana ma ok. 55cm długości. Dla niektórych łazienek to za dużo – dlatego wielu producentów postanowiło stworzyć serie slim, które w połączeniu z płytkim stelażem pozwolą na oszczędzenie miejsca na… nazwijmy to, manewry.
 
Pierwsza z propozycji to model Forty3 z formy Globo. Jest to totalnie najkrótsza misa na rynku, bo ma jedynie 43cm głębokości! To ponad 10cm oszczędności w stosunku do klasycznych toalet. Dwójka i trójka to model z firmy Ideal Standard oraz Roca – te misy mają po 48cm długości.
 
Szukasz klasycznego modelu WC? Koniecznie sprawdź serię GAP i MERIDIAN z firmy ROCA oraz MODO z KOŁO.
 
 

Szczęśliwi posiadacze większych łazienek mogą pozwolić sobie na bidet. Na polskim rynku nie ma zbyt dużego wyboru – zwykle jest to po jednym modelu w każdej serii, ale wybrałam kilka, które z różnych względów przykuły moją uwagę.

 
Zwykle bidety nie mają deski – zwykle, bo ROCA postanowiła złamać konwenanse i zaproponowała model z przykryciem. Myślę, że warty jest wspomnienia. Co ciekawe, w ich ofercie znajdziesz także pisuar z klapą!
 

Bidet numer 3 to model stojący – pasujący do wspomnianej wyżej stojącej misy ustępowej. Numerki pięć i sześć znalazły się w zestawieniu ze względu na kształt – piątka idealnie spasowałaby się z umywalką wiszącą Globo, natomiast szóstka ze swoją nadmuchaną formą to fajna propozycja do minimalistycznej łazienki.

Pamiętaj, że misa i bidet powinny być z tej samej serii – dzięki temu będą pasować do siebie pod względem formy i odcienia szkliwa!

Brodziki i baterie prysznicowe

 
 

Czas żeliwnych czy nawet akrylowych brodzików już mija – najbardziej popularnym rozwiązaniem wśród moich klientów są teraz niskie brodziki kompozytowe. Największy wybór modeli ma ROCA – 4 różne modele w różnych kształtach (kwadratowy, prostokątny, półokrągły), wymiarach i kolorach. Co więcej, te brodziki mają możliwość docięcia na wymiar!

Numer 5 i 6 znalazł się w zestawieniu ze względu na przystępną cenę i ciekawy design – odpływy mają tutaj nałożoną pokrywę w kolorze brodzika, dzięki czemu całość wygląda bardzo elegancko i jednolicie. Zdecydowanie warto zwrócić na nie uwagę podczas projektowania ekonomicznej łazienki!

Wśród modeli które przykuły moją uwagę, znalazły się także dwa rozwiązania posadzkowe – czyli takie, na które nakłada się płytki. To dobra alternatywa dla bardzo popularnego teraz rozwiązania – spadku w posadzce z odpływem liniowym. Gotowe rozwiązanie jest dużo łatwiejsze w montażu i daje pewność, że nachylenie brodzika będzie odpowiednie.

Kto miał przyjemność korzystania z deszczownicy ten wie, że to wynalazek, który warto mieć w domu. Dzięki niej nawet zwykły, szybki prysznic zmienia się w relaksujące doświadczenie 😉 Oto moje typy spośród kolumn prysznicowych:


Starałam się zebrać armaturę w różnych kolorach – tak byś mogła bez problemu dobrać ją do wybranej wcześniej baterii umywalkowej 😉 Dobra, to co my tutaj mamy?

Pierwsza z propozycji to bateria wannowo – prysznicowa z deszczownicą. Jest ona świetnie zaprojektowana – wylewka wannowa jest obrotowa, dzięki czemu podczas brania prysznica można ją schować. A to oznacza dużo większą wygodę! To zdecydowanie mój ulubiony model, jeśli chodzi o połączenie funkcji wanny i prysznica w jednym – szkoda tylko, że póki co występuje wyłącznie w chromowanym wykończeniu.

Kolejne propozycje to kolumny z firmy Omnires – tak jak wspominałam, jest to mój ulubiony producent armatury. Ich produkty są dobrej jakości a jednocześnie mają świetny design – jak chociażby czarny model z serii Parma, który idealnie sprawdzi się w nowoczesnej, minimalistycznej łazience. Trójka i czwórka to z kolei rozwiązania do wnętrza retro – model Art Deco występuje w kilku różnych odsłonach – chrom, złoto w połysku, brąz antyczny, miedź antyczna… Na pewno znajdziesz wykończenie pasujące idealnie do Twojej łazienki.

Warto również zwrócić uwagę na rozwiązania podtynkowe. Jeśli w swojej łazience przewidziałaś zabudowę K-G z wnęką na kosmetyki pod prysznicem, istnieje spora szansa, ze będziesz mogła zamontować tam system podtynkowy. To duże ułatwienie podczas sprzątania – na widoku pozostają tylko niezbędne elementy, a cały system wody schowany jest w zabudowie. To również świetny sposób na wyeksponowanie ciekawych płytek na ścianie z prysznicem!

Wanny

Przez jakiś czas utrzymywałam, że zdecydowanie wolę prysznic, a w moim poście o wymarzonych rozwiązaniach do mojego mieszkania pisałam, że na kąpiel decyduję się raz na pół roku. No cóż – nie wiem, czy to kwestia wieku, czy zmieniających się potrzeb, ale zmieniam zdanie – wanna to świetna rzecz! Ciepła kąpiel to rewelacyjne remedium na zmęczone i obolałe mięśnie. Jeśli tylko uda Ci się znaleźć na nią miejsce w Twojej łazience – nie ma się co zastanawiać!

 

Do małych łazienek polecam szczególnie modele asymetryczne. Zajmują mniej miejsca niż klasyczne wanny, a pozwalają na całkiem wygodną kąpiel. Model Avocado z firmy RAVAK jest świetnym tego przykładem. Tam, gdzie są plecy – wanna jest szeroka i nie ma odpływu, który wbijałby się w tyłek. Zaprojektowano go po drugiej stronie – tam gdzie trzymasz stopy. Rozwiązanie warte sprawdzenia!

Ciekawą opcją są także asymetryczne wanny z miejscem na wygodne wzięcie prysznica. W tym zestawieniu wybrałam model z firmy Sensea. W najszerszym miejscu ma on 85cm, w najwęższym – 70. Pozwala to na wygodne połączenie funkcji wanny i prysznica nawet w małej łazience.

Bardzo mało miejsca? Zapoznaj się z serią BeHappy II z firmy RAVAK – oferują oni połączenie wanny, prysznica i umywalki praktycznie na jednej przestrzeni. Świetny design do mikroskopijnych wnętrz!

Oczywiście jeśli metraż Twojej łazienki na to pozwala, warto wybrać model klasyczny – jest w nim więcej miejsca. Warto zwrócić uwagę na lokalizację odpływu – wanny z odpływami na środku pozwalają na wygodniejszy relaks – nawet dwuosobowy 😉

 

Do tego zestawienia wybrałam dwa modele – jedynka to wersja półokrągła z Ideal Standard, która świetnie będzie wyglądać w zabudowie pod ścianą – wystająca ponad obudowę krawędź wanny daje klimat spa 😉 Druga opcja to standardowa wanna z KOŁO – występuje w wielu różnych wymiarach, więc idealnie wpasuje się w każdą łazienkę. Ciekawym rozwiązaniem jest także wanna City z firmy RAVAK – dzięki dostępnym różnym panelom wieńczącym, możesz szybko zmienić wygląd łazienki bez wydawania grubej kasy!

 
 
Tym szczęśliwcom, którzy posiadają łazienki o większym metrażu na pewno spodobają się wanny wolnostojące. Osobiście jestem ich wielką fanką – potrafią “zrobić” całe wnętrze. Ciekawą opcją są też wanny pół-wolnostojace, czyli takie, które jednym z boków przylegają do ściany.
 
 
 
 
Pierwsza z moich propozycji to właśnie taki pół-wolnostojący model z firmy Ravak. Jeśli planujesz wannę w małej odległości od ściany, zdecydowanie polecam Ci takie rozwiązanie – plusy to łatwiejszy dobór baterii (może być klasyczna ścienna) i dużo wygodniejsze sprzątanie wokół wanny. A efekt jest równie dobry!
 
Jeśli jednak marzy Ci się wanna na środku łazienki, lub nawet w sypialni – na pewno spodoba Ci się któryś z pozostałych modeli. Dwójka to bardzo efektowna forma, która idealnie sprawdzi się w nowoczesnych wnętrzach. Widzę ją na przykład w łazience glamour, zestawioną z ciekawą wolnostojącą baterią. Trójka to z kolei klasyka – wanna na lwich nogach, idealnie wpasowująca się we wnętrze retro. Jeśli wzorzyste podłogi i boazerie to Twoje klimaty, na pewno Ci się spodoba! Ostatnia z propozycji to model Zeus z formy KERRA – spokojna wanna z twistem w formie czarnej obudowy. Dobrze zgra się z czarnymi bateriami – na przykład dwójeczką z zestawienia niżej 😉
 
 
 
I tu znów Deante wykazało się bardzo dobrym designem – pierwsza propozycja to bateria ze składaną wylewką, która umożliwi wygodne wzięcie prysznica w wannie.
 
Do tego zestawienia – podobnie jak w przypadku kolumn prysznicowych – starałam się wybrać baterie o różnych wykończeniach. Na szczególną uwagę zasługują modele 2 i 4 – eklektyczny wygląd i pokrętła w kształcie litery X sprawiają, że nie pozostaną niezauważone. Ciekawa jest także piątka – świetnie sprawdziłaby się w łazience retro z wolnostojącą wanną na nogach. Siódemka to z kolei bateria z wylewką kaskadową – bardzo spodobał mi się jej minimalistyczny, schludny wygląd! Według mnie to jedna z najładniejszych wannowych baterii kaskadowych dostępnych na rynku.
 
 

A co, jeśli potrzebujesz trochę bardziej oryginalnego rozwiązania? Ciekawą opcją są baterie montowane bezpośrednio na wannie lub na poziomej części zabudowy wanny. Moim zdaniem wyglądają bardzo ekskluzywnie i przywodzą na myśl wanny w błotnym spa 😉 Omnires ma kilka ciekawych modeli – ja do tego zestawienia wybrałam model Darling w złotym wykończeniu – idealny do nowoczesnej łazienki. Pod rozważanie warto też wziąć system podtynkowy – jego plusem będzie możliwość dowolnego rozlokowania elementów – np. wylewka i bateria na dłuższym boku wanny a słuchawka prysznicowa na krótszym.

Warto zwrócić uwagę

Spytałam Was na Facebooku, jakie marki i modele warto rozważyć przy projektowaniu łazienki. Oto Wasze typy:

Ceramica Cielo

Sanitariaty w oryginalnych kolorach, świetnie zgrają się z płytkami imitującymi lastryko! Często można znaleźć je w pinterestowych inspiracjach na minimalistyczne łazienki.
PS – to nie tylko umywalki, koniecznie obczaj ich stronę.

Fir Italia Stone Synergy

przepiękna forma, pokrętło w kształcie kamyka – rewelacyjny akcent do minimalistycznej łazienki

Baterie retro ze sklepu Armaret 

Nie mam pojęcia jak z ich wytrzymałością, ale design mają piękny! Koniecznie odwiedź ten sklep, jeśli planujesz eklektyczną lub retro łazienkę.

 

I to tyle! Dotrwałaś do końca? Założę się, że albo szykuje Ci się remont łazienki, albo jesteś naprawdę zakręcona na punkcie wnętrz – jak ja 😉

Daj znać w komentarzu, czy mam rację!

Ten post ma 2 komentarzy

  1. Super inspiracje! Chyba nie umiałabym zdecydować się na jeden kolor czy wzór.

  2. Ja jestem przed remontem łazienki i szukam ciekawych pomysłów na jej urządzenie. Podoba mi się nowoczesny styl i tak chciałabym ją urządzić. Choć myślałam o czymś bardziej standardowym, to zaciekawiłaś mnie tymi propozycjami. Nie tylko nietypowe kształty, ale również ciekawe kolory 🙂

Dodaj komentarz

Close Menu