Spanie w parterze, czyli jak śpi się bez tradycyjnego łóżka

Spanie na podłodze to nic nowego. Na wschodzie praktyka ta jest znana i używana od setek lat. Zachodni ortopedzi przestrzegają jednak przed tym, mając za argumenty badania dotyczące wad kręgosłupa oraz bólów pleców. Cóż, podobnie jak w wielu innych sprawach,najlepiej spróbować samemu 😉 
A jeśli nie bezpośrednio na podłodze, a jednak nisko, to jak inaczej? Co się z tym wiąże? Jakie są plusy i minusy tego rozwiązania? Nie dowiesz się, jeśli nie klinkniesz.

Najwięksi hardkorzy rozkładają jedynie kilka koców i przykrywają je prześcieradłem. Do tej metody jakoś nie jestem przekonana, bo mam za sobą kilka nocy spędzonych na podłodze (love lotniska) i wspominam je co najmniej źle. Jednak! Przeszło pół roku temu zdecydowaliśmy się wyrzucić skrzypiącą i krzywą rozkładaną kanapę i zastąpić ją materacem, który położyliśmy bezpośrednio na podłodze. I po tym czasie mogę jednoznacznie stwierdzić, że to najwygodniejsze spanie, jakie kiedykolwiek miałam. Ale od początku.
1 2 3
Spanie na podłodze to niewątpliwie domena młodych osób. Moja mama na początku nie mogła przeżyć naszego pomysłu – a czy na pewno nie będzie nam za twardo, a może będzie zimno, a CHOCIAŻ podłóżcie sobie palety pod ten materac… My jednak stanowczo obstawaliśmy przy samym materacu i okazało się, że zupełnie słusznie. Plecy nie bolą (dużo bardziej bolały na krzywej kanapie) i absolutnie nie jest nam zimno, bo materac ma dwadzieścia centymetrów grubości i leży na drewnianej podłodze. Co do wygody wstawania, jest taka sama jak przy łóżku, a może nawet i większa, bo dzięki temu, że materac jest nisko, to nie przeszkadza nam mała ilość miejsca po obu stronach. Przy wyższym łóżku takie ułożenie nie miało by racji bytu.
Jedną z większych zalet jednak także wygląd! Nasza “sypialnia” nabrała fajnego hipsterskiego stylu. Do tego stoliki nocne w formie stosików książek i fajna lampka… To moje ulubione miejsce w domu.
Oczywiście nie jest to rozwiązanie bez wad. Pościel często spada na podłogę, przez co szybciej się brudzi a materac potrafi się przesunąć na tyle, że poduszka ucieka do dziury. No i generalnie leżysz bliżej podłogi, więc teoretycznie wciągasz nosem więcej kurzu. Upierdliwe może być też to, że materac powinno się podnosić, przynajmniej kilka razy w miesiącu, żeby mógł złapać oddech od spodu. Tak polecił nam sprzedawca w sklepie i tak robimy… raz na jakiś czas 😉
1 2 3
A co, jeśli podoba Ci się taka stylówa, ale z różnych względów nie chcesz kłaść materaca bezpośrednio na podłodze? I dla Ciebie znajdzie się rozwiązanie. Będą nim tak zwane łóżka japońskie, czyli bardzo niskie ramy, wysokości kilkunastu centymetrów. Potrzebują one wprawdzie trochę więcej miejsca niż sam materac, ale prezentują się naprawdę rewelacyjnie. 
Przy takim rozwiązaniu nadal śpisz zaraz przy podłodze, ale możliwości aranżacji jest jakby trochę więcej. Możesz wybrać ramę z zagłówkiem, lub bez, w różnych kolorach drewna i tym samym stworzyć sypialnię w stylu minimalistycznym, skandynawskim  a nawet typowo orientalnym. Zerknij na poniższe zdjęcia i sam oceń, który z nich pasuje do Ciebie najlepiej 😉
1 2 3
Niewątpliwym plusem jest to, że w łóżku, nawet takim niskim,pod materacem występuje jeszcze stelaż, który amortyzuje ruchy podczas snu, powodując, że jest nam jeszcze wygodniej. Podczas testowania materaca w sklepie, ściągaliśmy go ze stelaża na podłogę, żeby przetestować go dokładnie tak, jak będziemy używać. Ja nie czułam różnicy, natomiast Bartek tak – może to kwestia wagi ciała (hehehe) ? Dodatkową zaletą jest też to, że materac umieszczony na stelażu oddycha, więc nie musisz już nic z nim cudować. 
Jasne, jest jeszcze rozwiązanie z paletami… Ale ono już trochę ograne jest. Od kiedy meble i elementy z palet zaczęły pojawiać się w co drugim mieszkaniu i knajpie, straciły swoją oryginalność. Mnie się przejadły 😉
  
A Ty, jak śpisz? Jesteś zwolennikiem zwykłych, wysokich łóżek, czy jednak niskiego spania?









Wpis powstał przy współpracy z serwisem Beds.pl

Ps. Pamiętaj o tym, że wciąż otwarte są zgłoszenia do programu już ja wam urządzę to wnętrze – klikaj w poniższy obrazek, żeby dowiedzieć się więcej!

Dodaj komentarz

Close Menu