Mieszkania na poddaszu są bardzo urocze. Obniżone sufity powodują, że we wnętrzu robi się dużo przytulniej, a podwieszone pod nimi światełka jeszcze podbijają efekt. Dodaj do tego widoczną konstrukcję dachu, światło wpadające przez okna połaciowe i przepis na niezwykłe wnętrze gotowy.
Tylko że niezwykłe wnętrza wymagają niezwykłych rozwiązań.
Zabudowy na wymiar, nietypowe ustawienie mebli, pomysłowe wykorzystanie przestrzeni pod skosem – urządzanie mieszkania na poddaszu to wcale nie jest taka prosta sprawa. Standardowe rozwiązania często zawodzą.
Podobnie jest z oknami dachowymi – zwykłe firanki zupełnie się nie sprawdzają. A przysłonić okno jakoś by się przydało – wprawdzie żaden wścibski sąsiad nie będzie Ci przez nie zaglądał, ale słońce, to i owszem.
Czy pozostaje Ci tylko tradycyjna roleta?
Na szczęście nie 😉 Rozwiązań jest dużo więcej!
1. Zwykła roleta
Zacznijmy od tego najpopularniejszego rozwiązania. Jest dość tanie, łatwe w montażu i generalnie spełnia swoje zadanie – zatrzymuje bezpośrednie promienie słoneczne.
Wybór kolorów jest niesamowicie szeroki, więc spokojnie znajdziesz coś, co będzie pasowało do Twojego wnętrza. Możesz zdecydować się na intensywny kolor, który będzie jednocześnie dodatkowym akcentem we wnętrzu, pamiętaj jednak, że światło przechodząc przez materiał będzie barwić pomieszczenie na jego kolor. Odpadają więc wszelkie czerwienie i intensywne róże, uważałabym też z zielenią. Bezpieczniejszym pomysłem jest coś z neutralnej palety – szarości lub beże, które dosłownie “znikną” we wnętrzu.
źródło: VELUX
W sypialni i pokoju dziecięcym warto rozważyć modele zaciemniające np. rolety itzala.pl. Pozwolą one odespać nawet najcięższą imprezę 😉
2. Roleta rzymska
Tak, da się ją zamontować na oknie połaciowym! To dużo fajniejszy wybór do wnętrz klasycznych, czy w stylu prowansalskim – sama w sobie stanowi subtelną ozdobę. Tu również wybór materiałów jest bardzo duży – możesz postawić na jednolitą, delikatną przesłonę, lub zaszaleć z motywem kwiatowym albo szeroką kratą.
źródło: VELUX
Rolety rzymskie są równie łatwe w montażu co te tradycyjne. Wszystko rozbija się o porządne prowadnice. Warto zwrócić na to uwagę, bo kiepskiej jakości listewki (albo same żyłki) są najczęstszym powodem awarii rolet.
3. Rolety zewnętrzne
Dużo trudniejsze w montażu i sporo droższe od tych wewnętrznych, więc na pewno nie jest to rozwiązanie do wynajmowanego mieszkania. Dla tych jednak, którzy zdecydowali się na stałe zamieszkać na poddaszu, może to być całkowity gamechanger.
Rolety zewnętrzne mają szereg plusów – zapewniają całkowite zaciemnienie pomieszczenia, chronią przed hałasem powodowanym przez opady deszczu (ktokolwiek ma w sypialni okno połaciowe wie, jak bardzo potrafi to przeszkadzać), a także poprawiają izolacyjność okna. To naprawdę ważna sprawa – zimą przez okno ucieka mniej ciepła, natomiast latem pomieszczenie dużo wolniej się nagrzewa.
źródło: VELUX
Wciąż nieprzekonana do takiego dużego wydatku? A co, jeśli powiem Ci, że istnieją rolety, które posiadają zdalne sterowanie i dodatkowo są zasilane energią słoneczną? Dla mnie – super!
4. Zasłony
Lubię klasyczne rozwiązania, więc zasłony musiały pojawić się w tym zestawieniu. Dają one szerokie pole do popisu, jeśli chodzi o aranżacje – możesz dopasować je do każdego pomieszczenia. Poza tym bardzo łatwo je zmienić, jeśli wpadniesz na nowy pomysł na wystrój. Oczywiście ich montaż będzie wyglądał nieco inaczej niż w przypadku zwykłych okien. W zasadzie masz do wyboru trzy opcje:
1. Zawieszenie zasłony na karniszu i podpięcie jej pod oknem – tu sprawdzą się wszystkie tradycyjne zasłony – nie musisz kupować nowych. Karnisz montuje się bezpośrednio nad oknem, natomiast pod nim można zamontować drugi drążek lub haczyki, o które zaczepia się zasłonę. Wygląda to mniej więcej tak:
źródło: Hosta Meble
2. Zasłony na dwóch karniszach – wymagają dwóch tuneli – na górze i dole materiału. Fajne rozwiązanie, gdy bezpośrednio pod oknem stoją meble i nie ma miejsca na podpięcie firan.
źródło: The Life Factory
3. Zasłona na drążkach do zazdrostek – tu, w przeciwieństwie do dwóch poprzednich rozwiązań możliwe jest bezproblemowe otwieranie okna – zasłona przymocowana jest bezpośrednio do skrzydła. Fajne, nieinwazyjne i taniutkie rozwiązanie – drążki można kupić w każdym markecie, a mocuje się je na dwustronną taśmę klejącą. Warto wypróbować!
źródło: Hosta Meble
5. Plisy
Mam wrażenie, że mocno niedoceniane, a ja bardzo je lubię – umożliwiają zasłonięcie tylko fragmentu okna, jednocześnie wpuszczając promienie słoneczne do pomieszczenia. Plisy bardzo dobrze wyglądają w nowoczesnych wnętrzach i generalnie mało rzucają się w oczy, mogą więc być dodatkiem do strojnych zasłon. Pamiętaj jednak, że mało które modele są w stanie całkowicie zaciemnić pomieszczenie, więc to rozwiązanie polecam szczególnie do części dziennej mieszkania. Plisy do okien połaciowych możesz znaleźć tutaj.
źródło: VELUX
6. Żaluzje
Żaluzje powoli wychodzą z rynku, choć uważam, że zupełnie niesłusznie. Modele wykonane z aluminium są świetnym rozwiązaniem do łazienek i kuchni gdzie poziom wilgoci w powietrzu jest podniesiony. W tych pomieszczeniach żaluzje będą żyły dużo dłużej niż materiałowe rolety czy zasłony. Z tego samego powodu są też bardzo dobre dla alergików – łatwo je wyczyścić i nie są zbiorowiskiem kurzu. Wciąż się wahasz? Zerknij na asortyment – tutaj.
źródło: VELUX
7. Markizy
Jak dla mnie mega oryginalny pomysł! Markiza to system, który montuje się na zewnątrz okna dachowego, a który podnosi się wraz z oknem, jeśli chcemy je otworzyć. Największym plusem tego rozwiązania jest to, że redukuje ono nagrzewanie się pomieszczenia, jednocześnie umożliwiając jego przewietrzanie. Według mnie markizy sprawdzą się szczególnie dobrze w pomieszczeniach od południa lub zachodu, gdzie często wieczorem zupełnie nie ma czym oddychać.
źródło: VELUX
No i można je sterować pilotem!
8. Okiennice wewnętrzne
Na koniec zostawiłam sobie bardzo oryginalne rozwiązanie, które jednak nie każdemu może przypaść do gustu. Drewniane okiennice, rodem z południowych wysp, jednak nie na zewnątrz, a wewnątrz pomieszczenia. Piękny dodatek do rustykalnego wnętrza, który jednocześnie będzie przeciwdziałał nadmiernemu nagrzewaniu się pokoju. Ja jestem zauroczona!
źródło: Fraune Trockenbau
Impulsem do napisania tego posta była rozmowa z moją klientką, która uznała, że jedyną możliwością przesłonięcia okna dachowego są rolety i była tym faktem naprawdę niepocieszona. Jak widać, nie jest aż tak tragicznie 😉 Propozycji jest całkiem sporo i łatwo dopasować je do swojego wnętrza.
Teraz tylko pozostaje problem – na co się zdecydować? 😉
