5 pomysłów na… heksagonalne płytki

Czas zwykłych, prostokątnych płytek dawno już minął. Co więcej – nawet cegiełki powoli tracą już swoją sławę, choć uroku nie można im odmówić. No nowy trend w dziedzinie glazury nie musieliśmy jednak długo czekać. Ich kształt pozwala na całkowicie nowe aranżacje, dotąd niedostępne przy użyciu kwadratowych lub prostokątnych formatów. Potrafią być zarówno bardzo eleganckie, jak i wesoło niezobowiązujące. 
Wiem, wprowadzam, jakbym co najmniej w tytule nie zdradziła, o co będzie chodzić 😉
Przedstawiam pięć propozycji aranżacji z płytkami w kształcie plastra miodu. Chodźcie!

Heksagony wciąż są nieco trudne do kupienia w Polsce, ale mam nadzieję, że producenci płytek szybko podłapią ten trend i umożliwią nam bezwstydne odgapienie rozwiązań z poniższych zdjęć. Bo, mówię Wam, jest co odgapiać.
1. Nietypowe połączenie z drewnianą podłogą

źródło: 1 2 3
Musisz przyznać, ze te podłogi wyglądają zjawiskowo! To połączenie jest na pewno bardzo trudne w wykonaniu, ale dobry fachowiec powinien sobie z tym poradzić. Jestem totalnie oczarowana możliwościami, jakie daje ten pomysł. No bo zastanów się – aneks kuchenny, który łagodnie przechodzi w salon? Podłoga wokół kominka, która jakby “wylewa się” na pokój? Czy chociażby zabezpieczenie strefy wejściowej przed błotem i brudem bez drastycznego jej odcięcia? MEGA.
źródło: 1
To dla mnie najfajniejsza możliwość, jaką dają sześciokąty i na pewno będę o niej pamiętać, projektując moje mieszkanie. 

2. Ciekawe wykończenie ściany

źródło: 1 2 3
Idea ta sama co w punkcie pierwszym, ale realizacja dużo łatwiejsza. Nierównomierne wykończenie ściany – czy to w łazience, czy na fartuchu kuchennym sprawia, że już oryginalne heksy stają się jeszcze ciekawsze 🙂 Podobny zabieg stworzony przy użyciu cegiełek czy standardowych płytek nie robi już takiego wrażenia. Zwieńczenie może być uporządkowane, jak na środkowym zdjęciu, lub całkiem swobodne. Świetnie wyglądają też pojedyncze kafle latające powyżej granicy płytek ze ścianą. 
źródło: 1
Poza tym takie rozwiązanie umożliwia różnicowanie wysokości płytek w różnych strefach w łazience bez drastycznego ich urywania. Fajnie?
3. Z efektem 3D

źródło: 1
Złudzenia optyczne górą! Heksagony wyglądające jak stojące na sobie sześciany robią piorunujące wrażenie we wnętrzach. Polecam je głównie na niewielkie powierzchnie lub w formie detalu w towarzystwie jednobarwnych płytek.. Dlaczego? Bo zbyt duża liczba takich płytek na pewno przytłoczy wnętrze i może przysporzyć zawrotów głowy 😉 Świetnie sprawdzą się na podłodze malutkiej toalety i między górnymi a dolnymi szafkami w kuchni. Warto się skusić!
źródło: 1 2

4. Drobna heksagonalna mozaika

źródło: 1 2 3

Dla wszystkich tych, którzy nie są przekonani w stu procentach do dużych heksagonów, proponuje dużo delikatniejsze rozwiązanie – malutkie płytki w formie mozaiki. Idealne do wypełnienia wnęki na kosmetyki przy wannie lub prysznicu albo jako dekor przełamujący monotonię płytek.
 źródło: 1
Takie płytki bardzo łatwo układać można w przeróżne wzory. Paski, kwiatki, serduszka  a nawet napisy – możliwości jest mnóstwo. Wybierz to, co będzie pasowało do Twojego wnętrza (dosłownie lub w przenośni 😉

5. Więcej niż jeden kolor

źródło: 1 2 3
Po co ograniczać się wyłącznie do jednego koloru? Łącząc we wnętrzu kilka odcieni zyskasz bardzo ciekawy efekt. Może być bardziej bezpiecznie – dwa kolory mieszające się ze sobą, lub całkowicie nietypowo – kilka heksów w nasyconych kolorach rozsypanych po białej ścianie. Możesz stworzyć też całkowicie przypadkową mieszankę kilku odcieni. Cokolwiek nie zdecydujesz, gwarantuję, że efekt będzie świetny!

Choć na niektórych zdjęciach sześciokąty pojawiają się na ścianach i podłodze, mnie najbardziej podoba się łączenie ich z innymi kształtami płytek. Wtedy tak naprawdę ich oryginalny kształt najbardziej rzuca się w oczy. A trzeba skubańcom przyznać, że świetnie wyglądają ze wszystkimi formatami – i z tymi w stylu metro tiles, i z białymi kwadratami, i z dużymi, prostokątnymi lub kwadratowymi płytkami… 
Myślę, że to bardzo fajna alternatywa dla wszystkich, którym znudziły się już cegiełki. Ja bardzo się z tym trendem polubiłam i wyglądam wszystkich ciekawych aranżacji z heksami. A Ty? 



Dodaj komentarz

Close Menu