Zieleń – butelkowa, szmaragdowa, tajemnicza

Niejednokrotnie powtarzałam, że fanką zieleni nie jestem. Jest tylko kilka odcieni, które jestem w stanie zaakceptować (i niestety, właśnie te dość rzadko pojawiają się w mieszkaniach polaków). Pisałam już o oliwce, dziś chciałabym przedstawić Ci drugi odcień zieleni, który wyjątkowo przypadł mi do gustu. Mowa o szmaragdowej zieleni – głębokiej, bardzo intensywnej, nieco tajemniczej. Wdarła się do mojej głowy i nie bardzo chce odpuścić, powodując że zastanawiam się gdzie mogłabym przemycić ją w moim mieszkaniu. Jak tak dalej pójdzie, będę tu miała niezły, wielobarwny cyrk 😉


Zwykle przedstawiam kolory w formie 5 propozycji połączeń z innymi barwami, lecz nie dziś. Dzisiaj pokażę Ci na czym butelkowa zieleń prezentuje się dobrze, gdzie warto ją zastosować i z czym łączyć. Przygotuj się na dużą dawkę zdjęć i inspiracji!
Ściany

Potrzeba niezłej odwagi, by zdecydować się na tak ciemny i intensywny kolor na ścianie. Jednak po propozycjach z petrolem, indygo oraz czarnym i Waszych pozytywnych komentarzach wiem, że są wśród nas osoby, którym ciemne farby nie są straszne. Pierwsza porcja inspiracji już na Was czeka.
Ten kolor nieźle prezentuje się w towarzystwie ciepłego drewna, kontrastuje go i sprawia, że wygląda bardziej “bogato”. Z tego powodu sprawdzi się w próbach nadania świeżego looku pomieszczeniom wyposażonym w meble oklejone nieśmiertelną, bukową okleiną (pozdrowienia dla Bodzio). Świetnie zagra też z wiekowym parkietem, tworząc duet o charakterze vintage
Oprócz tego, butelkowa zieleń dobrze sprawdzi się w pomieszczeniach z dodatkiem szarości, bieli i bielonego drewna. Stworzy wnętrze w stylu skandynawskim, chłodne i eleganckie. Warto dorzucić do niego kilka kolorowych akcesoriów, żeby nie zrobiło się zbyt smutno.
1 2 3
Co ciekawe, równie dobrze wyglądają ściany pieczołowicie i dokładnie pomalowane, o aksamitnym, jakby satynowym wykończeniu, jak i niedbale pomazane pędzlem, z przebijającym, jaśniejszym podkładem. To, co w innych kolorach wyglądałoby jak praca nieudolnego, domorosłego malarza, w tym wypadku prezentuje się naprawdę interesująco.
Tekstylia

Nie ma lepszego odcienia weluru, jak głęboka zieleń i mówię to z pełną odpowiedzialnością! Ten kolor, jak zresztą wiele ciemnych barw, rewelacyjnie wygląda na grubych, gęsto tkanych tkaninach. Dobrze wygląda w roli zasłon, pledów czy poszewek, jednak to na obiciach kanap i foteli jest bezkonkurencyjny. Świetnie zmienia odcień w zależności od oświetlenia i wprowadza przytulny , ale elegancki nastrój. Zresztą, co ja będę gadać, spójrz.
1 2 3 

Meble
Trend na renowację mebli trwa w najlepsze. Nawet największe leniuchy chwyciły za wałki i pędzle i zamiast wyrzucać stare meble, komody i stołki, przemalowują je i obijają u tapicerów. Jest tylko jedno ale – większość z nich chwyta za puszkę białej farby. A co, gdyby tak zerwać ze stereotypami i trzasnąć zielony stół w monochromatycznym wnętrzu? Albo odejść od nieśmiertelnych białych kuchni i zaszaleć z kolorem? Na pewno nie jest to coś na co zdecyduje się każdy, ale tylko spójrz na te piękne, szmaragdowe szafki łazienkowe. Nie są warte ryzyka? 😉
1 2 3 

1 2 3
Kafle

Sama siebie zaskoczyłam, tworząc ten podpunkt, jednak widząc te piękne inspiracje, nie mogłam sobie odpuścić. Te płytki są rewelacyjne! Idealne do łazienki lub kuchni, a jak widzisz na zdjęciach, nawet na taras. W połączeniu z bielą stworzą wrażenie czystości, świeżości, wciąż pozostając ciekawsze, niż standardowa, monochromatyczna glazura. Warto zwrócić uwagę na płytki o oryginalnych kształtach – wszakże mamy nieco większy wybór niż kwadraty, cegiełki i heksagony 😉
1 2 3
Nie można również przejść obojętnie obok kafli, których szkliwo imituje odbicia, jakie obserwujemy na butelkach. Dzięki temu każda płytka jest inna, a razem tworzą naprawdę widowiskową kompozycję. Jak widać, dobrze współpracują zarówno z bielą jak i czernią a nawet z beżami, brązami i delikatnym różem. Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz uzyskać.
1 2 3
Dekoracje

1 2 3

Na sam koniec zostawiłam sobie akcesoria. Butelkowa zieleń będzie oczywiście rewelacyjnie wyglądać na szkle – wazonach, misach, a nawet kieliszkach. Oczywiście nie warto ograniczać się jedynie do szklanych dodatków 😉 Szmaragdem warto musnąć także ramy (czy to do obrazów, czy luster), ozdobne pudełka, lampy, i wiele, wiele innych. Można też stworzyć własny, bardzo prosty obraz, który doda naszemu wnętrzu szyku. Zielone dodatki dobrze współgrają z brązami, beżami, miedzią, ale także z szarością i bielą. Dla kontrastu, można również spróbować wprowadzać je we wnętrza różowe i pomarańczowe, by uzyskać ciekawy, eklektyczny efekt. Możliwości jest mnóstwo!
1 2 3
Tym razem nie przygotowałam żadnych propozycji, dostępnych w sklepach, lecz jeśli dasz mi znać, że chciałbyś zobaczyć takie “moodboardy” z butelkową zielenią w w roli głównej, z ochotą je stworzę! 🙂
To jak, stawiasz na zieleń?

Dodaj komentarz

Close Menu