Osłony okienne – jakie wybrać?

Osłony okienne – jakie wybrać?

Ten post miał pojawić się już jakieś kilka miesięcy temu, ale wciąż brakowało mi zacięcia żeby usiąść i zebrać całą tą wiedzę w jednym miejscu.

Wreszcie – jest!

Z dzisiejszego wpisu dowiesz się, jakie rodzaje osłon okiennych są dostępne na rynku, jakie są ich wady i zalety, oraz które z nich najlepiej sprawdzą się w Twoim wnętrzu.

Gotowa? To zaczynamy 😉

Zasłony, rolety, żaluzje – polski rynek jest dość mocno nasycony różnymi sposobami na zasłonięcie okna. Nic dziwnego – bloki zbudowane jeden obok drugiego, wścibscy sąsiedzi znający Twój rozkład dnia, okna wychodzące na ruchliwy chodnik – to wszystko powoduje że prywatność Twojego własnego domu zostaje naruszona. Nic dziwnego, że chcesz się przed tym chronić. Jednocześnie jednak lubisz, kiedy do mieszkania wpadają bezpośrednie promienie słoneczne i zalewają wnętrze ciepłym światłem… Czasami ciężko jest podjąć decyzję – czy narazić się na lekki ekshibicjonizm, czy może mieszkać w ciemnej norze?

Co ciekawe, nie wszędzie osłanianie okien jest tak popularne. W Anglii na przykład, większość domków jednorodzinnych na parterze nie ma żadnych firan – przechadzając się krętymi dróżkami osiedla możesz pomachać swoim sąsiadom na dzień dobry. W Holandii i Norwegii zaobserwowałam ten sam trend – okna, najczęściej duże przeszklone powierzchnie, są całkowicie odkryte.

W Hiszpanii natomiast tendencja jest zupełnie odwrotna. Tutaj wiele domów i mieszkań ma okiennice, które większość czasu są szczelnie zamknięte. Ba – na Kanarach widywałam nawet okno zasłonięte meblem! Wszystko rozbija się o ilość światła słonecznego – na północy, gdzie jest go niewiele, liczy się każdy, nawet najdrobniejszy promyczek. W ciepłych miejscach zacienione wnętrza dają wytchnienie od upału, jaki panuje na zewnątrz.

My za to – jak zwykle – jesteśmy po środku. Dlatego potrzebujemy rozwiązań, które będą zmieniały się razem z naszymi potrzebami. I oto są 😉

Rolety klasyczne

Czyli pasek materiału nawinięty na rolkę ze sznurkiem. System bardzo prosty – ale czasami to wszystko, czego nam potrzeba. Rolety mogą być uszyte z różnych materiałów – od delikatnych, przepuszczających światło, po ciężkie tkaniny całkowicie zaciemniające wnętrze. Jest to bardzo minimalistyczne rozwiązanie, więc często jest łączone z innymi – na przykład z zasłonami.

 

Zalety:

  • możliwość montażu na dwa sposoby – na skrzydle okna lub nad wnęką okienną
  • montaż jest bardzo prosty, często bezinwazyjny (rolety na haczykach montowane na skrzydło)
  • szczelne zakrycie szyby
  • różne rodzaje materiałów umożliwiają dopasowanie do potrzeb danego wnętrza (warto pamiętać o roletach bambusowych!)
  • niska cena
  • nie zbierają kurzu – dobre dla alergików

Wady:
  • kiepski wybór do wnętrz o podniesionej wilgotności powietrza – tkanina może pleśnieć
  • mało dekoracyjne rozwiązanie
  • spuszczona roleta całkowicie zasłania widok z okna

Dla kogo?
 
Klasyczne rolety nadają się do wnętrz minimalistycznych, lub takich, do których nie chcesz już dodawać kolejnego dekoracyjnego elementu. Idealne na okna połaciowe. Tkaniny zaciemniające sprawdzą się świetnie w sypialni i salonie, szczególnie jeśli do oglądania filmów używasz projektora. Lżejsze rolety będą dobrym wyborem do wnętrz, które chcesz osłonić przed wzrokiem innych, ale jednocześnie nie chcesz ich zaciemniać. To niezłe rozwiązanie na parter domu stojącego blisko ruchliwej ulicy. 
 
Jest tylko jedno “ale”. Weź pod uwagę, że roleta montowana na skrzydle okiennym znajduje się bardzo blisko szyby – jeśli w pomieszczeniu masz problem z wilgocią skraplającą się na oknie, roleta może zacząć zamakać i pleśnieć. Do takich wnętrz lepsze będą żaluzje.
 

Rolety rzymskie

Bardzo lubiane przeze mnie rozwiązanie, które zastąpiło klasyczne firanki. Rolety rzymskie są bardzo dekoracyjne – mogą być upinane w różnoraki sposób, a mnogość tkanin, z jakich są szyte umożliwia dopasowanie ich do każdego wnętrza. Idealne do stylu klasycznego lub glamour, ale odnajdą się także we wnętrzach eklektycznych czy nawet minimalistycznych. Bajka!
 
 
Zalety:
  • bardzo uniwersalne
  • różne materiały – od delikatnych muślinów po ciężkie, zaciemniające tkaniny
  • subtelne materiały nie zasłaniają całkowicie widoku z okna
  • możliwość montażu zarówno na skrzydle okna jak i na wnęce okiennej
  • są wystarczającą dekoracją okna, choć można je połączyć z zasłonami

Wady:
  • w dekoracyjnych fałdach może zbierać się kurz – niezbyt dobre rozwiązanie dla alergików
  • materiał może pochłaniać zapachy i wilgoć
 
Dla kogo?
 

Dla wszystkich 😉 No, prawie – alergikom może przeszkadzać kurz, który niewątpliwie będzie się zbierał przy podniesionej rolecie. Rozwiązaniem może być model, który łatwo da się zdjąć i wyprać – choć to i tak dość uciążliwa sprawa. Rolety rzymskie to świetne rozwiązanie do salonów i sypialni, gdzie zależy nam na przytulności i dekoracyjności osłony. Fajne jest też to, że rolety występują w przeróżnych odsłonach – mogą być zrobione z jednej tkaniny, lub łączyć w sobie dwie. Dzięki temu w dzień nie zasłonisz sobie widoku z okna, a wieczorem, po spuszczeniu cięższego materiału, całkowicie odetniesz się od spojrzeń z zewnątrz. Niektóre modele mają dodatkowo wszywane dekoracyjne tasiemki lub falbanki. Jest się czym pobawić 😉

 

Rolety dzień – noc

A tych z kolei nie lubię 😉 Choć wiem, że mają swoich amatorów. Te rolety mają charakterystyczny pasiasty wzór, który jest dość mocnym akcentem we wnętrzu. Z tego powodu nadają się głównie do pomieszczeń w stylu nowoczesnym. System opiera się na dwóch typach materiału połączonego w jedną osłonę – jeden jest przezierny, drugi nie. Każda roleta ma dwa pasy, które przesuwane względem siebie pozwalają na zasłanianie i odsłaniane szyby.

Zalety:
  • łatwe manewrowanie ilością wpuszczanego do wnętrza światła 
  • tkanina nie pochłania wilgoci, kurzu ani zapachów
  • możliwość montażu zarówno na skrzydle okna jak i na wnęce okiennej
  • roleta nie zasłania całkowicie widoku z okna

Wady:
  • mało dekoracyjne rozwiązanie
  • nie nadaje się do wnętrz w stylu klasycznym czy skandynawskim

Dla kogo?
 
Dla tych, którzy lubią proste rozwiązania i mocne akcenty. Rolety dzień – noc występują w różnych kolorach, więc można ciekawie zaaranżować je w minimalistycznym wnętrzu, tworząc oryginalny akcent. Co ważne, nadają się do kuchni i łazienek, bo materiał z jakiego są wykonane jest sztuczny. Ja wciąż nie mogę się przekonać, ale może dla Ciebie będzie to idealne rozwiązanie?
 

Żaluzje

Wychodzimy z tematu rolet – żaluzje, to – moim zdaniem – drugie po roletach rzymskich najbardziej uniwersalne rozwiązanie. Występują w przeróżnych kolorach i szerokościach, co sprawia że można dopasować je do wielu pomieszczeń. Aluminiowe idealnie sprawdzą się w nowoczesnych kuchniach i łazienkach, natomiast drewniane o szerokich lamelach świetnie uzupełnią klasyczne i skandynawskie wnętrza.
 
Zalety:
  • duży wybór materiałów i kolorów (aluminium, drewno, bambus)
  • łatwe manewrowanie ilością wpuszczanego do wnętrza światła 
  • nie zasłaniają całkowicie widoku z okna (choć mogą, jeśli jest taka potrzeba)
  • szczelne zakrycie szyby
  • odbijają promienie UV

Wady:
  • droższe niż rolety – szczególnie wersja drewniana
  • zbierają kurz – kiepskie rozwiązanie dla alergików
 

Dla kogo?

Żaluzje to świetne rozwiązanie do stylu klasycznego i skandynawskiego – szczególnie te z drewnianymi lamelami. Co ciekawe, na rynku można znaleźć aluminiowe lamele pokryte taśmami imitującymi wzór drewna – to fajny pomysł do pomieszczeń narażonych na wilgoć. Żaluzje dobrze ochraniają wnętrze zarówno przed wścibskimi sąsiadami (z daleka pionowe linie uniemożliwiają rozpoznanie kształtów), jak i ostrym, letnim słońcem. Idealne do salonu o południowej ekspozycji 🙂

Plisy

Początkowo trudno było mi załapać, na jakiej zasadzie działają plisy. Są to kawałki tkaniny poskładane w harmonijkę i uzupełnione dwoma elementami (zwanymi rynnami), które umożliwiają przesuwanie systemu po szynach zamontowanych przy szybie. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy zasłonić dowolną część okna – na przykład osłonić się od przechodzących pod naszym oknem przechodniów, jednocześnie zostawiając górną część szyby odsłoniętą. Nieźle, nie?

Zalety:

  • duży wybór materiałów i kolorów
  • łatwe manewrowanie ilością wpuszczanego do wnętrza światła 
  • zasłonięcie dowolnego fragmentu szyby
  • szczelne zakrycie szyby
  • sprawdzą się przy nietypowych kształtach okien – półokrągłe, trójkątne, itd
  • łatwe w czyszczeniu

Wady:
  • znajdują się bezpośrednio przy szybie, więc narażone są na wilgoć skraplającą się na oknie
  • same w sobie nie są zbyt dekoracyjne

Dla kogo?
 
Po liczbie zalet można by pomyśleć, że dla wszystkich 😉 Ja jednak uważam, że plisy powinny pełnić wyłącznie pragmatyczną rolę i być uzupełnione dodatkowo zasłonami lub innymi dekoracyjnymi elementami. Same w sobie są dość minimalistyczne. Nie da się jednak ukryć, że jest to rozwiązanie bardzo wygodne. Ciekawą opcją są plisy zbudowane z dwóch materiałów – jednego przeziernego, drugiego grubszego – podobnie jak w podwójnych roletach, umożliwiają dopasowanie osłony do zmieniających się w ciągu dnia potrzeb.
 

Zasłony i firany

 No i na koniec klasyk – firany i zasłony. Kiedyś jedyne prawilne rozwiązanie, teraz odchodzi w niepamięć. Szczególnie firany – sama łapię się na tym, że bardzo rzadko proponuję moim klientom klasyczne, tiulowe lub szyfonowe firany. Może niesłusznie?
 
 
Zalety:
  • duży wybór materiałów i kolorów
  • bardzo dekoracyjne rozwiązanie
  • nie zasłaniają widoku z okna
  • ale dają możliwość zaciemnienia pomieszczenia (tkanina blackout)
  • niska cena

Wady:
  • mało precyzyjne zasłonięcie okna
  • zbierają kurz, zapachy i wilgoć
 
Dla kogo?
 
Na pewno dla tych, którzy planują wnętrza w stylu klasycznym lub retro. Zasłony polecam również tym, którzy lubią, kiedy wokół okna sporo się dzieje, a same żaluzje lub rolety wydają się dla nich łyse. Dobrze dobrane zasłony mogą być głównym akcentem wnętrza – jeśli wybierzesz kontrastujący kolor lub odważny deseń, cała uwaga może skupić się właśnie na nich. Warto też pamiętać, że dodatkowym elementem dekoracyjnym może być karnisz albo obudowa szyny, ozdobne przelotki lub ciekawe wykończenie tkaniny – przeszycia, falbanki albo tasiemki.
 
Jeszcze słówko do alergików – mimo, że zasłony i firany faktycznie zbierają kurz, to jest to najłatwiejsze do wyczyszczenia rozwiązanie – wystarczy przecież wrzucić je do pralki. Dlatego zdecydowanie warto je rozważyć!
 
Dotarliśmy do końca! Oczywiście nie dałam rady opisać dokładnie każdego rozwiązania – są jeszcze naklejki na szybę, które powodują że z zewnątrz nie widać co dzieje się w pomieszczeniu, są materiałowe żaluzje (poważnie!), okiennice (ale nie jesteśmy w Weronie), pionowe żaluzje czy zewnętrzne rolety. Postanowiłam jednak skupić się na tych opcjach, które są najczęściej rozważane – i być może pomóc Ci podjąć ostateczną decyzję.
 
Mam nadzieję, że post okaże się pomocny. Przekaż go dalej!

Dodaj komentarz

Close Menu