Kolory wakacji – majorelle

Dziś rozpoczęło się astronomiczne lato, na które większość czekała z niecierpliwością. To czas taplania się w ciepłej wodzie i przesiadywania na plaży, ale przede wszystkim planowania wycieczek. Z tego powodu chcę dziś zabrać Cię do Maroko. Dlaczego akurat tam? Z tego powodu, że to właśnie w Marakeszu w latach trzydziestych ubiegłego stulecia powstał ogród, który zainspirował mnie do stworzenia dzisiejszego wpisu. Stworzony przez Jacques Majorelle (ale przypadek, nie? ;), jest dziełem światowej klasy, a jego cechą charakterystyczną jest użycie w wielu miejscach jednego, bardzo intensywnego koloru… Majorelle blue.

Majorelle blue to kolor tak intensywny, że w południowym słońcu Maroka wydaje się świecić. To najbardziej energetyzujący odcień niebieskiego, z jakim się spotkałam. W towarzystwie egzotycznych roślin i kontrastowych kolorów w Majorelle Garden prezentuje się naprawdę niesamowicie.
zdjęcia: wikipedia.org

Czy można przenieść go do wnętrz? Ależ oczywiście 😉

Ściany


W ogrodzie Majorelle niebieski możemy spotkać w większości na elewacjach budynków. Nic więc dziwnego, że pierwszym skojarzeniem będzie przeniesienie tego koloru na ściany we wnętrzach. Trzeba jednak pamiętać, że duża ilość tak intensywnego koloru może mocno przytłoczyć i męczyć oczy. Z tego powodu najlepiej zdecydować się na jedną ścianę, lub jej fragment, który będzie dominującym akcentem w pomieszczeniu. Warto jest połączyć niebieski z białym, żeby uzyskać lekki, śródziemnomorski klimat, tak często spotykany w Grecji. Odważniejszym natomiast polecam zestawienie go ze złotem lub żółcią, dla jeszcze większego podbicia tego odcienia. Będzie soczyście!
1 2 3
Ten kolor pasował będzie prawie do każdego pomieszczenia. Zarówno w kuchni (wyobraź sobie zioła stojące na tle takiej ściany!), w pokoju, jak i w łazience, którą możesz urządzić w gorącym, marokańskim klimacie. Kolorowe płytki i białe dodatki zdecydowanie będą tu pasować! Majorelle nie jest natomiast najlepszym wyborem do sypialni i jadalni. W pierwszym wnętrzu może przeszkadzać w relaksie, w drugim – oddziaływać negatywnie na apetyt. No chyba, że chcesz zmaksymalizować swoją produktywność minimalizując czas na spanie i jedzenie… Wtedy będzie jak znalazł 😉
Poszperałam trochę na stronach producentów farb i znalazłam cztery odcienie, które sprawdzą się jako polska wersja marojelle. Najlepiej wypadł chyba Dekoral – on też jako jedyny ma taką barwę w swojej serii kolorów. Brawo za odwagę! Generalnie ciężko znaleźć jest tak bardzo wibrujący odcień wśród farb do ścian. Myślę, że za efekt na zdjęciach z ogrodu odpowiedzialne jest intensywne słońce, a więc dla odwzorowania tego efektu warto wprowadzić majorelle do wnętrz słonecznych, z oknami wychodzącymi na południe.

Meble

Okazuje się, że majorelle to nie najbardziej popularny kolor wśród projektantów mebli 😉 Szkoda, ponieważ taki akcent we wnętrzu w którym dominują stonowane barwy prezentowałby się naprawdę świetnie. Fotel z obiciem w tym kolorze, pojedyncze krzesło przy stole (czy ktoś jeszcze, tak jak ja, choruje na syndrom pojedynczych krzeseł?), lub komoda od razu stała by się gwiazdą pokoju. To wdzięczny odcień, który można użyć przy odnawianiu starych mebli. Myślę, że konsole lub fotele w PRLowskim stylu okraszone majorelle zrobiłyby furorę. Może podejmiesz się tego wyzwania? 🙂
1 2 3
Na szczęście nie jest też tak, że producenci mebli zupełnie obrazili się na ten odcień! W Ikei udało mi się znaleźć dwa, całkiem zgrabne mebelki, a także świetną zastawę:
1 2 3

Dodatki
Dla wszystkich tych, którzy zakochali się w niebieskości, ale nie są wystarczająco odważni, by zmienić swoje mieszkanie w ogród Jardina Majorelle, przygotowałam kilka inspiracji mniejszych, delikatniejszych elementów. W tej kategorii zdecydowanie wygrywa barwione szkło. I zupełnie słusznie, bo wygląda ono naprawdę świetnie i stanowi rewelacyjny dodatek do letniego stołu.
1 2 3

W monochromatycznym salonie lub sypialni charakteru dodadzą natomiast niebieskie tekstylia. Osobiście zakochałam się w tych poszewkach (a szczególnie w tej w trójkąty) i będę próbować zrobić swoją wersję. Świetnie wyglądać będą w towarzystwie białych, szarych i czarnych poduch, ale jeszcze ciekawiej przy żółtych i pomarańczowych – to zestawienie naprawdę warto sprawdzić!
1 2 3
Letniego charakteru dodadzą także inne tekstylia domowe – zasłony (szczególnie te z efektem ombre), dywany i pościel. W kuchni mogą stanąć ozdobne słoiczki, donice lub miseczki na przekąski, a w łazience marokańskie lato wprowadzą ręczniki i pojemniki na przybory. Pytanie tylko – gdzie je dostać? Jeśli masz jakiś namiar na dodatki w kolorze majorelle, podziel się nim!
1 2 3
Zrobiło mi się totalnie wakacyjnie! I choć pogoda za oknem wcale dziś nie rozpieszcza i przywodzi na myśl raczej wczesną wiosnę niż lato, to w głowie przeniosłam się do gorącego Maroko i wypoczywam na plaży 🙂 A Ty? Masz już konkretne plany wakacyjne? Wciąż zbieram inspiracje na mój letni wyjazd, może mi pomożesz? Czekam na wszystkie propozycje w komentarzach pod tym postem! Baj!
PS. A jeśli chcesz być na bieżąco – a uwierz mi, szykuję OGROMNE zmiany, zapraszam Cię na facebooka 🙂 Będzie mi bardzo miło jak do mnie dołączysz!


Dodaj komentarz

Close Menu