Aktualna obsesja – różowe kanapy

Zobaczyłam, zbierając inspiracje na metamorfozę beżowego salonu. 
Zobaczyłam i już nie mogłam odzobaczyć.
Różowa sofa to chyba najbardziej zapraszający mebel, jaki kiedykolwiek widziałam. Mam ochotę rzucić wszystko i posadzić tyłek na tym cudownym siedzisku. Nigdy, naprawdę nigdy nie podejrzewałabym siebie o taką słabość do koloru różowego. A zauroczyłam się jak głupiutka, chichocząca nastolatka.

Różowy we wnętrzach przeznaczony jest zwykle dla małych dziewczynek lub wiecznych panien. Wydaje mi się, że zeszłoroczny wybór różu kolorem roku przez Pantone, trochę ten niesprawiedliwy osąd załagodził. Wciąż jednak nie jest to najchętniej wybierany odcień, a już szczególnie nie w przypadku mebli tapicerowanych.
A okazuje się, że różowa tapicerka ma mnóstwo zalet! Przede wszystkim, o czym mówiłam już we wstępie, jest bardzo przytulna i zapraszająca. W pomieszczeniu, gdzie obok siebie stoją czarna i różowa kanapa, gwarantuję Ci, że większość wybierze jasną. Sam zobacz:
źródło oryginalnego zdjęcia: 1
A na której Ty chętniej byś usiadł? 😉
Ponadto, róż pięknie rozświetla i ociepla pomieszczenie. Idealnie sprawdzi się więc w salonie, którego okna wychodzą na wschód lub północ. Będzie też niesamowitym akcentem we wnętrzu z ciemnymi ścianami, jednocześnie udowadniając, że nie jest to mebel jedynie dla kobiet.
źródło: 1 2
Jeśli chodzi o stylistykę, okazuje się, że to bardzo uniwersalny model. Różowa sofa odnajdzie się na przykład w stylu skandynawskim, otoczona meblami na chudych nóżkach, drewnianymi dodatkami i stylizowanymi plakatami.
źródło: 1 2 

źródło: 1

Nie gorzej będzie też wyglądać w salonie w stylu boho. Tu oczywiście w towarzystwie dużej ilości roślin, plecionek i przedmiotów z duszą. Mile widziane są też poduszki i dywany z azteckim wzorem oraz złote dodatki.

źródło: 1 2

źródło: 1 2
Cholera, nawet do wspominanego ostatnio przeze mnie Mid-century się wpasowały!
źródło: 1 2
Nie będzie to żadnym zdziwieniem, kiedy powiem, że w eklektycznych salonach również wyglądają zjawiskowo. To właściwie moje ulubione stylizacje. 
Model z pierwszych zdjęć jest tak uroczy, że szok 🙂 Bardzo ciekawie wygląda to pokrycie z weluru.
 źródło: 1 2
 źródło: 1 2

źródło: 1 2

A czy w Polsce da się kupić kanapę w tym kolorze? 
No pewnie 😉 Niestety, rzadko kiedy ich ceny są obiektywnie przystępne.. Ale warto wiedzieć, na co ewentualnie odkładać, prawda?

Malva VIVONIA 2529zł | Kennet VIVONIA 2229zł 


CONNECT MUUTO 2850zł
Jeśli na widok tych cen zaczęłaś przewracać oczami, to spoko, nie jesteś sama. Ale dla takich, jak my, wypatrzyłam coś bardzo fajnego. Na świetny pomysł wpadła dziewczyna z bloga Mymelodrama. Postanowiła ona otóż… przefarbować białe pokrycie kanapy z IKEA. Ogarniasz? Kupiła kanapę za ok. 1600zł, barwniki do tkanin za grosze i zrobiła sobie swoją własną, wymarzoną różową sofę. W jaki sposób, pokazuje tutaj. How awesome is that?!
źródło: 1

Na koniec chciałam jeszcze podzielić się z Tobą zdjęciami salonu, który rozpoczął całą tą obsesję. Jestem w nim kompletnie rozkochana. Bardzo ciepły, przytulny i rodzinny. A różu jest w nim akurat tyle, ile trzeba 🙂 No rewelacja!

 źródło: 1

 źródło: 1 2

źródło: 1


Podzielasz moją obsesję, czy zupełnie się z nią nie zgadzasz? Strasznie jestem ciekawa Twojego zdania!











Już ja was urządzę na FACEBOOKU i INSTAGRAMIE

Dodaj komentarz

Close Menu